Torba jest prezentem urodzinowym dla koleżanki.
Przy tego typu projektach zaczynam od aplikacji, a dopiero jak już ponaszywam wszystkie elementy, biorę się za zszywanie danej rzeczy.
W tym konkretnym przypadku na początku powstało samo auto:
Kto zgodnie, jaki to model?
Następnie powstał wzór na drugiej stronie.
Dopiero potem zszyłam torbę. Gotowa torba - strona z autem:
I druga strona torby:
Torba wewnątrz ma kieszonkę na dokumenty/klucze/drobne/inne rzeczy, których nie mamy gdzie dać, chcąc pójść na szybkie zakupy tylko z siatką:
Aplikacje od wewnątrz - bez zbędnych nitek:
Długie uszy przyszyte "na krzyż", by lepiej się wszystko trzymało:
Brzegi siatki - przeszyte drugi raz, aby można było nosić też "cięższe" zakupy:
Chyba uszyję jeszcze kolejną taką torbę - tym razem dla siebie... W posiadanych przeze mnie siatkach brakuje mi takiej zapinanej kieszonki - a klucze i portfel zawsze, jak na złość, lądują pod zakupami :D
Torba i aplikacje szyte w 100% z materiałów z zapasów. W tym tempie wystarczy mi jeszcze na kilkanaście lat szycia :D
Ale czadowa torba! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNowej właścicielce również przypadła do gustu ;)
UsuńŚwietna torba i piękna aplikacja :)
OdpowiedzUsuń