Przód sukienki prezentuje się w ten sposób:
Góra sukienki - odrysowana od innej sukienki, dół - koło. Tak samo, jak sukienka dla mnie, ta również jest na wiskozowej podszewce, i również u dołu ma doszyty kawałek tiulu.
Generalnie - sukieneczka podobna do mojej. Niestety - tak jak oglądałam ją później na zdjęciach z wesela - mam wrażenie, że czegoś jej brakuje. Dokupiłam na allegro czarne różyczki, ale nie mam koncepcji, gdzie je doszyć.
Ułożone kilka z nich na spódnicy wygląda tak:
Z kolei na górze sukienki:
Lub:
Tak więc sukieneczka uszyta na początku czerwca nadal czeka na ozdobienie.
Najbardziej podoba mi się chyba wersja z różyczkami przy dekolcie, plus ewentualnie szlufki i czarny pasek - ale jakoś nie jestem jeszcze do końca do tego przekonana...
Macie może jakieś pomysły, jak to wykończyć?
Ułożone kilka z nich na spódnicy wygląda tak:
Z kolei na górze sukienki:
Lub:
Tak więc sukieneczka uszyta na początku czerwca nadal czeka na ozdobienie.
Najbardziej podoba mi się chyba wersja z różyczkami przy dekolcie, plus ewentualnie szlufki i czarny pasek - ale jakoś nie jestem jeszcze do końca do tego przekonana...
Macie może jakieś pomysły, jak to wykończyć?
No ekstra sukienusia, wersja różyczek przy dekolcie najlepsza :)
OdpowiedzUsuń