Gotowa ryba wygląda tak:
Widok "z przodu":
Z tego co wiem, prezent bardzo się podobał - nie tylko nowej właścicielce, ale ogólnie wszystkim obecnym.
Ryba uszyta z błękitnego "misiatego" polaru z Robotniczej, płetwy - bawełna z odzysku. Wypełnienie ryby - tak zwana "kulka", wypełnienie płetw - czerwony polar z zapasów. Niestety po wielokrotnym przeszyciu (stębnówki) płetwy zrobiły się sztywne, co znacznie utrudniło ich wszywanie - ale nie wiem jak można to było inaczej rozwiązać.
Jaka fajowa rybcia :)
OdpowiedzUsuń